Cały dzień chodzę i podjadam pyszne ciasteczka, które zostały ze świąt. Postanowiłam, że obiad zjem bez ziemniaczków/ryżu/innych złych acz pysznych rzeczy.
Miałam polędwiczki z kurczaka, mówię a zaszalej zrób sobie panierkę. Ale czemu się ograniczać zrób 2!
Jakaż to wielka kulinarna pomyłka.
1 panierka:
Płatki kukurydziane + krakersy.
Nie chciało się trzymać na kurczaku smakowało ohydnie.
2 panierka
ser feta + mąka + mleko + jajka ciutkę + papryka jalapeno
W smaku okey, trzymało i smażyło się też ładnie, ale kolor nie bardzo fajny, albo białe strasznie, albo spalone (mąka szybko się przypala).
Tak czy siak zjadłam obie. :D
O mnie
Orcia - trzydziestolatka, warszawianka, miłośniczka życia i książek.
kunegudnaorciowa@gmail.com
każda propozycja jest bardzo ciekawa:)
OdpowiedzUsuńCzasami musi coś nie wyjść, żeby wiedzieć na przyszłość :)
OdpowiedzUsuń