Małe podsumowanie dnia.

Z racji, że mój obiad to był mega szybki gotowiec zrobiony przez brata, to zrobię takie podsumowanie dnia oraz dodam parę informacji dotyczących przygotowań co świat!

Dziś rysowanie po jajkach, takie na potrzeby półzawodowe.



Przygotowania do świąt pełną gębą.

W trakcie przygotowywania sałatka warzywna - tradycyjna. Zmodyfikowałam przepis, dałam pół na pół jogurt z majonezem. Pyszne.
Schab zamarynowany w ziołach, będzie pieczony w sobotę, z moją ukochaną śliweczką. Jest to chude mięsko. Wmawiam sobie, że same proteiny.
Zakupy przed świąteczne w tym spadły na mamę, ja mogłam sobie tylko na rzeżuchę pozwolić :D

Jeśli ktoś nie zaglądał do wyników to zachęcam, wrzuciłam fotkę z ostatnich pomiarów :P


Było:

Jest:



Cieszy bo ja różnicę widzę :)

Macie jakieś metody na przetrwanie tak pachnących świąt?

Orcia

Phasellus facilisis convallis metus, ut imperdiet augue auctor nec. Duis at velit id augue lobortis porta. Sed varius, enim accumsan aliquam tincidunt, tortor urna vulputate quam, eget finibus urna est in augue.

2 komentarze:

  1. Kochana jest pięknie... A co zrobić żeby nie jeść... hmmm Ja sie zastanawiam nad zdrutowaniem szczęki haha Zdrowych, spokojnych...

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, gdy zostawisz ślad po sobie. A jeszcze fajniej jak dodasz do obserwowanych. :)