Parę dni temu przyszła do mnie paczuszka od firmy Kupiec. Cały zapasik pysznych i zdrowych produktów. Ze względu na brak aparatu do tego czasu Wam się nie chwaliłam, ale postanowiłam nie "krzywdzić" produktów kiepską jakością zdjęć. Wyobraźcie sobie jak wielka była moja męczarnia, gdy one tak stały, a ja nie mogłam uczknąć ani deczka! Mordęga!
Ale dziś nastał ten cudowny dzień, gdzie aparat do mnie wrócił! Oł jessss! Czym prędzej zabrałam się za śniadanie. Na pierwszy rzut poszła maca z ziołami prowansalskimi. Idealnie pasująca do mojej pasty jajecznej, którą wczoraj zrobiłam.
Skład na pastę:
2 jajka
łyżka jogurtu
łyżeczka majonezu
musztarda
troszkę chrzanu
cebula
szczypiorek
sól
Jajka trzemy na drobnej tarce i dodajemy resztę składników.
Powiem Wam tak, oż cholera jakie to dobre było! Smak ziół w macy idealnie się skomponował z jajkiem. Sama struktura i konsystencja macy idealna! Chrupiąca i cienka. Taka jak powinna być, nie za słodka. Walory smakowe oceniam 10/10. Rzeczą wartą uwagi jest sposób pakowania macy, poza tym, że jest w dużym pudełku, to w środku jest spakowana w dwa odrębne małe foliowane opakowania. Mega wygodny zabieg dla kobiet pracujących. Łatwo wrzucić do torebki, zamiast nosić całe pudła. Jedna maca to zaledwie 39 kcal, czyli na moje śniadanie nie poszło więcej niż 150 kcal.
Dla mnie produkt świetny, który zagości na stałe w moim jadłospisie!
O mnie
Orcia - trzydziestolatka, warszawianka, miłośniczka życia i książek.
kunegudnaorciowa@gmail.com
Lubię pasty kanapkowe. a tej macy jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich mace :D A pasta jajeczna jest mistrzowska!
OdpowiedzUsuń