Po ostatnim farbowaniu moje włosy zaczęły łapać pomarańczowe tony, czego niezmiernie nie lubię. Kolejne farbowanie już za mną. Farba firmy Palette, spodziewałam się lepszego efektu, ale cóż. Trudno. Dalej są ciemne, za ciemne jak dla mnie.
Z racji, że napadłam na Rossmanna pozwoliłam sobie na małe zakupowe szaleństwo, z którego tak naprawdę nie jestem zadowolona...
A ja przyjadę taka nie pofarbowana! :<<<< Kurcze! Wszystko przez to, że moja fryzjerka za koloryzację tonerem Welli bierze 200zł+ ... Masakra. No nic może chociaż Henną brwi pociągnę :D
OdpowiedzUsuń