Pieczone ziemniaki z wołowiną i pomidorem.

Wczorajszy obiad prezentował się następująco:

Ziemniaczki ugotowane do miękkości, w ziołach i dodatkowo zapieczone bez tłuszczu aby chrupkości nabrały.

Wołowina duszona w sosie własnym z łyżeczką masła. Troszkę sosy brokułowego. Jako surówka pomidory z pieprzem.


Orcia

Phasellus facilisis convallis metus, ut imperdiet augue auctor nec. Duis at velit id augue lobortis porta. Sed varius, enim accumsan aliquam tincidunt, tortor urna vulputate quam, eget finibus urna est in augue.

1 komentarz:

  1. fajne danie:) ładnie wygląda:) na pewno jest bardzo smaczne:)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, gdy zostawisz ślad po sobie. A jeszcze fajniej jak dodasz do obserwowanych. :)