Hm... ostatnio po necie krąży przepis:
Zmiksuj banana z dwoma jajkami, usmaż na patelni. Sądziłam, że to nie wykonalne. Dziś prawdziłam. Wykonalne i przepyszne. No zajadałam się! Pyszne II śniadanie.
Na obiad ryż z piersią kurczaka smażoną na maśle orzechowym.
Dziś ogólnie troszkę lepiej, wczoraj przetrwałam kryzys jakoś. Obudziłam się głodna jak wilk, ale nie miałam czasu na kombinowanie zbyt duże w kuchni, stąd eksperyment z tymi plackami. Polecam, są mega!
O mnie
Orcia - trzydziestolatka, warszawianka, miłośniczka życia i książek.
kunegudnaorciowa@gmail.com
USAGI!!! :D
OdpowiedzUsuńI jak wyszedł ten kurczak na maśle orzechowym? Brzmi przepysznie. Banany i jajko... Zaskakująco dobrze to wygląda, a jak mówisz, że smaczne to trzeba prędko zrobić takie zdrowe śniadanko.
Ja to ostatnio mam kryzys w pracy. Od tygodnia wciąż zabieram śniadanie do domu... ech. Szaleństwo.
A kurczak w maśle orzechowym jest okey! :]
UsuńAga jedź w pracy koniecznie, daj sobie odpocząć chwilę. To ważne. A placuszki są pyszne. Ciężko się je przewraca, ale w smaku - raj! :)
OdpowiedzUsuńNic tylko po banany zasuwać :D
OdpowiedzUsuńciekawe :) Też będę musiała spróbować...
OdpowiedzUsuńA ja 2 razy próbowałam te placki i nie wyszły.Po zmiksowaniu było to wodniste i nie dało się obrócić na drugą stronę.
OdpowiedzUsuńIzabela, a na jakiej patelni robiłaś? To trzeba wolno smażyć na małym ogniu.
OdpowiedzUsuńOrciu, raz próbowałam na teflonowej a raz na ceramicznej.Robię inne podobne placki i nie mam problemów.Myślę że problem tkwi w wielkości jajek i banana.U mnie w Stanach jajka są raczej małe a banany wielkie.Czy nie powinno być odwrotnie?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! :))
Usuń