- Sadzone w naleśniku, z polędwicą i papryką i korniszonami.
- 2 łyżki gotowanego ryżu, mielony oraz 3 łyżki boczniaków.
- Serek wiejski z ananasem
- 3 kromki chleba posmarowane 10 g tłuszczu roślinnego.
- 1 szklanka soku
W sumie to tyle.
Muszę się pochwalić jeszcze znalazłam fryzjera, który czyta w myślach. Robiłam kolor włosów i trafił idealnie w moje oczekiwania, pomimo że precyzowałam je bardzo na około. Trafił idealnie, podciął troszkę włosy. Efekt możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach. Ja jestem bardzo zadowolona. Wyszło bardzo naturalnie i delikatnie. Nic drastycznego, wydaje mi się, że taki kolor właśnie miałam gdy była jeszcze młoda. Włosy układają się super! Więc jeśli ktoś w Wawie potrzebuje dobrego PANA fryzjera, to krzyczcie. :)
Mój organizm domaga się natychmiast diety, kręgosłup zaczyna boleć nie na żarty. Nie mogę znaleźć w sobie siły do zmian. Wiem, że muszę.
Ładna fryzura!
OdpowiedzUsuńNa korzyść zmiana. Jestem pod wrażeniem jak jesteś wytrwała w diecie :-)
OdpowiedzUsuńmyszko przytyła 10 kg... ale się z nimi rozprawiam ;)
Usuń