#Nolife: Początek - ale masz dużego ... levela.

Tajemniczo brzmiący tytuł? Cóż chcę Wam przemycić trochę prywaty i opowiedzieć jak się żyje z człowiekiem ogarniętym pasją gier komputerowych. Dlatego akurat o tym? Otóż, dlatego że bardzo często jest z tego kupa śmiechu, a cała historia jest godna poświęcenia jej chwili czasu. Co jakiś czas na blogu pojawią się wpisy otagowane #Nolife - to będzie to! Mam nadzieje, że będziecie się dobrze bawić czytając je, zupełnie jak ja żyjąc z  Nolifem. Enjoy!

Zacznijmy od tego kim jest Nolife, otóż:

I właśnie taką osobą jest mój Nolifuś. Tyle, że mieszka na 4 pietrze, ale co tam wszystko inne się zgadza!

Wyobraźcie sobie, że od czasu do czasu lubię sobie popykać w jakieś gry online i nie tylko (simsy moja miłość). Trafiłam jakiś czas temu na jedną przeglądarkową, w której się postać i się ją rozwija, można należeć do gildii zrzeszającej innych graczy. Gildie walczą między sobą i takie tam pierdolety. Grałam sobie spokojnie, poznałam całą masę fajnych ludzi, część znajomości jest już zupełnie ,,realnymi,,. Aż wypad zrobiłam na pomoc konkurencyjnej gildii, na chwilkę tylko... noo i jeeeebuuuduuu... stało się! Pitu pitu, pierwsze pociski

"-XYZ, ale masz dużego ... levela"
"- Baby są dla pedałów!
- XYZ jak będziesz tak o kobietach mówił, to do końca życia będziesz prawiczkiem"

Nieco później zaczęły się przepychanki słowne i godziny rozmów na gg. Nie zawsze uprzejme i super kulturalne! ;)

Przykład:

"- XYZ kupiłam se zajebiste perfumy! Dużo taniej niż w Wawie tylko 400 zł wydałam!
-  kobiety .... tyle kasy na jakieś perfumy, eh
- To mówisz, że ile te słuchawki kosztowały? ;>
- Nie słuchawki tylko klawka XD 500 zł! Lol, tanioszka ! Uczucie identyczne jakbym miał rękę pomiędzy cyckami. "

WNIOSEK PIERWSZY: Nolife  swoje życie sprowadza do jednego - cycków i dobrego sprzętu! 


znalezione w sieci, nie wiem kto jest autorem. 


Tutaj byliśmy dalej tylko znajomymi, którzy dużo gadają o wszystkim i o niczym! ;-) CDN

W syklu pojawią się:
1. Początek - ale masz dużego ... levela.
2. Zaloty - klepnę nie klepnę, ale baby są dla pedałów.
3. Krok do przodu. Pogaduchy z za firany i z pod dywanu.

4. Wiekopomna chwila, trzeba się nachodzić/nabiegać.
5. Komplementy Nolife.
6. Zasady współżycia z Nolife. 

7. A co to jeeeeest? - czyli słów kilka o seksie z Nolife.
8. Plan dnia, czyli jak dbać o Nolife aby nie padł z głodu.

9. Nolife, a inne postawy społeczne.
10. Słownik 
Nolife, czyli spis niezbędnych pojęć i zwrotów, którymi może taki osobnik operować.

11. Socjologiczne spojrzenie na role społeczne Nolife.
12. Ocena ogólnospołeczna w mniejszych miejscowościach polski - wypad do Wawy Nolife!
13. Zainteresowania Nolife, a wspólne spędzanie czasu.
14. Czekolada!
15. Kiedy 
Nolife syczy?

16. Syndrom Piotrusia Pana występujący u Nolife, jak sobie radzić.








Orcia

Phasellus facilisis convallis metus, ut imperdiet augue auctor nec. Duis at velit id augue lobortis porta. Sed varius, enim accumsan aliquam tincidunt, tortor urna vulputate quam, eget finibus urna est in augue.

4 komentarze:

  1. Pewnego razu trafiłam na grę, która bardzo mnie pochłonęła, poznałam tam Basię i tak znamy się już, o matko święta, z pięć lat?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Felcia WIĘCEJ! :D To chyba był yyy 2008? :) To już 7 lat będzie :D Awra kadawra! ;) Ale my tak nie nolifiliśmy! :))

      Usuń
    2. Whoaa, czasami zapominam, że jestem już taka duża, haha! Przecież ja wtedy na samym początku miałam ze 12 lat. ;-(

      Usuń
    3. Hihihi, no tak byłaś uroczą dwunastoletnią osóbką, która wyróżniała się mego ogarnięciem! Strasznie tęsknie za tymi osobami! :) Poza Panem K!

      Usuń

Będzie mi bardzo miło, gdy zostawisz ślad po sobie. A jeszcze fajniej jak dodasz do obserwowanych. :)