Wczorajszy obiad prezentował się następująco:
Ziemniaczki ugotowane do miękkości, w ziołach i dodatkowo zapieczone bez tłuszczu aby chrupkości nabrały.
Wołowina duszona w sosie własnym z łyżeczką masła. Troszkę sosy brokułowego. Jako surówka pomidory z pieprzem.
O mnie

Orcia - trzydziestolatka, warszawianka, miłośniczka życia i książek.
kunegudnaorciowa@gmail.com
fajne danie:) ładnie wygląda:) na pewno jest bardzo smaczne:)
OdpowiedzUsuń